Drah na boso

Energetyczny koktajl hard soundu z korzeniami zapuszczonymi w klimatach hardcore’a, punka i halurocka zaserwowali swoim fanom bosi członkowie zespołu Drah. Zgrali porywające utwory z najnowszej płyty “Zjadłem siebie”. Jak zapowiedzieli, pracują już nad kolejnym krążkiem, co cieszy. Bo świadczy o tym, że legenda suwalskiej sceny punkrockowej po dość długim milczeniu na dobre wróciła na scenę, w dodatku z nowymi siłami, inspiracjami i dźwiękami. Żaden z uczestników koncertu nie pozostał obojętnym na interesujący muzyczny przekaz i energię zespołu.