Filmy 19. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego ETIUDA&ANIMA – The best of etiuda/The best of anima
Niedziela, 14.07, godz. 21:00
park Konstytucji 3 Maja
wstęp wolny
THE BEST OF ETIUDA
„NAZI GORENG”, reż. Nathan Nill, Hamburg Media School, Niemcy, 2011, 6’30’’
Azjatycka knajpa wypełniona hazardem, striptizerkami i szemranymi typami nie wydaje się najlepszym miejscem na kryjówkę dla twardego neonazisty z kijem bejsbolowym w ręku. Rezultaty takiego spotkania będą jednak bardzo niespodziewane.
„RESEN”, reż. Eti Tsicko, Tel Aviv University, Izrael, 2012, 26’ – wyróżnienie
W małżeństwie Mariny pojawiają się problemy. Emocje zmuszają ją do poszukiwań, które są niczym natarczywy głód. Podążając za tym dziwnym uczuciem, przekroczy wiele tradycyjnych granic, za którymi znajdują się już tylko bardziej niebezpieczne miejsca.
THE BEST OF ANIMA
„BYDLO”, reż. Patrick Bouchard, Kanada, 2012, 8’55’’ – Grand Prix Festiwalu – Złoty Jabberwocky
Interpretacja miniatur fortepianowych „Obrazki z wystawy” Musorgskiego, inspirowana powolnym, nieporęcznym ruchem wołu ciągnącego ciężki wóz.
„DELL’AMMAZZARE IL MAIALE”, reż. Simone Massi, Włochy, 2011, 6’20’’ – Srebrny Jabberwocky
Gdy świnia jest wyciągana z chlewni na ubój, ma okazję zobaczyć niebo i rzeczy świata.
„SUUR MAJA”, reż. Kristjan Holm, Estonia, 2011, 10’24’’ – Brązowy Jabberwocky
Pewnego całkiem zwyczajnego letniego wieczora mieszkańcy całkiem zwyczajnego bloku gromadzą się na podwórku. Mieszkaniec z niejasnymi motywami wykorzystuje sytuację, a zakończenie jest oczywiście do przewidzenia.
„VELOCITY”, reż. Karolina Glusiec, Wielka Brytania, 2012, 6’ – Specjalny Złoty Jabberwocky dla najlepszej animowanej etiudy
Zawsze myślałem, że mam świetną pamięć. Chciałem pokazać ci te rysunki. Kolekcję rysunków, kolekcję wspomnień, kolekcję tego, co utracone. Te obrazy nie istnieją, ale rysunki tak. Pamięć jest tylko w mojej głowie.