Krystyna Janda jako kura domowa?

Genialnie zagrana ironiczna komedia o życiu zwykłej kobiety. Shirley Valentine kiedyś miała marzenia (chciała zostać stewardessą!), ale od lat wiedzie życie kury domowej i żony. Wspomina, przygotowując obiad i popijając wino. Nie ma dość odwagi, by zacząć realizować swoje dawne marzenia. Aż pewnego dnia… 

Shirley Valentine / Teatr Polonia
Wtorek, 13.12.2016, godz. 18:00

Sala im. A. Wajdy, ul. Jana Pawła II 5

Bilety: 100/90 zł w kasie SOK i na www.bilety.soksuwalki.eu
| impresariat zewnętrzny |

Przekład: Małgorzata Semil
Reżyseria:
Maciej Wojtyszko
Scenografia: Ewa Bystrzejewska
ObsadaKrystyna Janda
Czas trwania: 145 minut, jedna przerwa.

 _DSC0004 copy_1024x685

Krystyna Janda jako kura domowa?!!! To całkiem możliwe… ale nie do końca. Znudzona i zahukana żona przy mężu otwarcie wyznaje: Wiesz, co ja sobie całe życie mówiłam? Dzieci dorosną to ja se stąd pójdę. Dzieci dorosły, a ja, co? Nie ma gdzie iść! A poza tym to wiesz, co ludzie mówią? Po czterdziestce to tak jakby już wszystko było i nic człowieka nie rajcuje. Tylko, że u mnie to szybciej poszło! Ja to się tak czułam jak miałam dwadzieścia pięć! 

_DSC9762 copy_1024x685

Rozgoryczona beznadzieją wegetacji i domową krzątaniną – obowiązkiem codziennego oczekiwania z gotowym obiadem na powrót męża z pracy, wspomina młodość i popija wino. Dla męża jest tylko maszyną do gotowania i sprzątaczką. Dla dzieci – piątym kołem u wozu, zrzędliwą panią w średnim wieku. Jedyną, choć zawsze wierną, słuchaczką jest kuchenna ściana. Zadręcza ją swoimi wątpliwościami, ale też marzeniami o bogatym, pełnym przygód i uczuć życiu. Podsumowuje własną przeszłość, ale brak jej odwagi, żeby zacząć realizować swoje dawne pragnienia.

Pewnego dnia otrzymuje jednak szansę, by swoje marne życie choć na chwilę zmienić na to wymarzone. Może wyjechać na wyśnioną wycieczkę do Grecji. Mając powyżej uszu małżeńskich powinności, wszystko postanawia zacząć od nowa. Pragnie się jeszcze cieszyć życiem i, mimo że lat jej nie ubędzie, zamiast mówić: Boże, mam czterdzieści dwa lata, woli wykrzyknąć: Shirley, masz dopiero czterdzieści dwa lata, jak to cudownie!

Spektakl, dotychczas zagrany 327 razy, miał premierę w listopadzie 1990 r. w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Premiera w Teatrze Polonia odbyła się 15 grudnia 2005 r.

Plakat Shirley Valentine 13.12.2016 SOK Suwałki

Źródło informacji i materiałów: teatrpolonia.pl. Autor zdjęć: Adam Kłosiński.

Kategoria: Archiwum