Obiekty i instalacje Edyty Kasperkiewicz w Galerii Chłodna 20

Wystawa artystki, która w swojej twórczości kręci się wokół koła. Uznawane za idealną figurę, bez początku i końca, mające wiele znaczeń i bogatą symbolikę koło jest podstawą sztuki Edyty Kasperkiewicz. 

Wystawy obiektów i instalacji Edyty Kasperkiewicz
Galeria Chłodna 20, ul. Noniewicza 71

wstęp wolny | wernisaż wystawy odbył się 8 kwietnia 2016 roku. Instalacje można oglądać do 8 maja 2016 roku!

Warsztaty „Sztuka widzenia” i zwiedzanie interaktywnej wystawy. Uczniowie w Galerii Chłodna 20 (GALERIA) >>>

ORA_ET_LABORA

Edyta Kasperkiewicz o sobie:
Urodziłam się w Mońkach (podlaskie). Mieszkam i tworzę w Toruniu. Ukończyłam Liceum Plastyczne w Supraślu (specjalizacja tkactwo artystyczne), jestem absolwentką Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu – specjalność Mixmedia. Za najlepszy dyplom artystyczny i pracę magisterską otrzymałam w 2011 r. Medal im. Janusza Boguckiego. Obecnie jestem doktorantką Wydziału Sztuk Pięknych UMK w Toruniu w Zakładzie Rysunku. Zajmuję się instalacją, szeroko pojętym rysunkiem, malarstwem, performance. Brałam udział w ponad 30 wystawach w kraju i za granicą.

Od lat fascynuję się mandalą. Tworzę prace na bazie kół. Eksperymentuję w różnych technikach i środkach wyrazu, od rysunków, obrazów malarskich, po instalacje z użyciem światła, czy bardziej skomplikowane układy przestrzenne, po konstrukcje mechaniczne z użyciem elektroniki. Mimo różnorodnych środków wyrazu staram się zachować charakter ascetycznej oszczędności operując bielą i światłem – wpisując je w geometryczne układy.

Bardzo ważną cechą wielu moich prac jest interaktywność. Często staram się zapraszać widza do czynnego udziału w wystawie, współtworzeniu pracy, czasami prowokując zabawę. Wiele prac powstało w wyniku poszukiwania własnych narzędzi do rysunku, do pisania, często zmieniając funkcję przedmiotów, które zwyczajowo służyły do innych celów.

Istotną dla mnie dziedziną działalności jest praca pedagogiczna związana z prowadzeniem różnego rodzaju warsztatów z dziećmi i dorosłymi. Współpracuję z różnymi placówkami kulturalnymi, fundacjami prowadząc działania twórcze. Od 6 lat prowadzę też Arteterapię w Akademii Walki z Rakiem. Funkcja terapeutyczna sztuki i tworzenie jej w celu przejścia pewnego procesu, a nie tylko osiągnięcia ładnego efektu, jest mi najbliższa.

 

Obiekty prezentowane na wystawie tworzą cykl, który jest związany z poszukiwaniami wokół koła i punktu. Moje wczesne prace bazowały na wschodnich mandalach.  Cykle powstałe w ostatnim czasie dotyczą poszukiwań i rozważań osadzonych w naszej kulturze i religii, gdzie doszukuję się mandali w najprostszych znakach z mojej codzienności. Koło w swej idealnej formie jest utożsamiane z Bogiem. Jak pisał Św. Augustyn, „Bóg jest jak koło, którego środek może być wszędzie, a obwód nigdzie”. Z kolei punkt – takie geometryczne „nic”, stał się dla mnie bogatym środkiem wypowiedzi, mimo swojej największej zwięzłości i najbardziej wymownej powściągliwości, którą Kandinsky nazywa „wyjątkowym połączeniem milczenia i wymowy”.  Prace powstają za pomocą języka form geometrycznych – punktu i koła, które tworzą układ znaków i form, będący komunikatem słownym i obrazowym. Posługując się pismem Braille’a używam podwójnego kodowania, które pozostawiam widzom do odczytywania.

Jeden z cykli prezentowanych na wystawie jest kalendarzem składającym się z 12 obiektów świetnych, każdy z obiektów jest wizualnym przedstawieniem każdego z miesięcy w formie koła. Jest on przeznaczony do oglądu wizualnego, jak i dotykowego.

Druga część instalacji jest czymś w rodzaju metafory „Początku” pokazanej za pomocą oszczędnych środków, jest to coś w rodzaju potencjału zawartego w punkcie. Jak pisze Paul Klee: „Kosmos zawarty jest w IN OVO, w owym pierwszym naturalnym punkcie”. Punkt posiada pewne wewnętrzne napięcie, które ujawnia drzemiące w nim siły. Jako początek przejawiania się i emanacji punkt może stać się  wszystkim. Owe wszystko zostawiam jako możliwość dopełnienia, kontemplacji.

Prace prezentowane na wystawie stwarzają możliwość dopowiedzenia, o ile oglądający zechce przekroczyć granicę stawania się współtworzącym. Kolejne prace są czymś w rodzaju narzędzi do pisania, formą zabawy, do której mogą być zaproszeni oglądający wystawę. Aby samodzielnie odczytywać znaczenia ukryte w pracach, wyposażam widza w odpowiednie pomoce.

Prostota wykorzystanych elementów geometrii i ich modułowość tworzą symboliczny i strukturalny fundament mojej twórczości, która jest dość ascetyczna i powściągliwa. Przy pierwszym oglądzie daje o sobie znać pewnego rodzaju dekoracyjność, która jest pierwszą warstwą kontaktu z dziełami, za którą można odkryć ich refleksyjną i symboliczną zawartość. Są to dyskretne refleksje o czasie, boskości, duchowości.

Kategoria: Archiwum