Pan Mietek po raz kolejny zaskoczył uczestników Alfabetu Wyobraźni ze Sztuką. Październikowe spotkanie warsztatowe nie było typowo jesienne. Nie było w nim liści, kasztanów czy żołędzi. Kluczowa była rodzina, ale ważną rolę odgrywała… plastelina.
Fot. Piotr Kopciał