„Wręcz przeciwnie” – zapewnia Marek Gałązka, wicedyrektor Suwalskiego Ośrodka Kultury.
Marek Gałązka to znany muzyk, ceniony artysta, animator kultury, ale także wicedyrektor Suwalskiego Ośrodka Kultury, który od niedawna funkcjonuje w nowej rzeczywistości. W rozmowie z suwalki.info wicedyrektor SOK opowiedział o jakości suwalskiej kultury, przenikaniu się sztuk, misji Suwalskiego Ośrodka Kultury, a także o oczekiwaniach wobec suwalskich władz.
„Misja jest właściwie jedna: animacja społeczno-artystyczna i kulturalna, czyli animowanie społeczności lokalnej poprzez kulturę i uczestnictwo w sztuce wysokiej próby. I teraz, jak my tego dokonamy, jakie metody i techniki zastosujemy, żeby ta społeczność lokalna mogła się dzięki nam rozwijać, to już zależy naprawdę od naszych umiejętności, naszego wyczucia, naszej energii. Możliwości są” – stwierdził Marek Gałązka w rozmowie z suwalki.info.
„Oczywiście bardzo dużo też zależy od pomocy. Przede wszystkim władz lokalnych, które mają ogromne wymagania, często dosyć trudne do przełknięcia, jeśli się ma długofalowe zamierzenia i ambicje, bo władze lokalne myślą, jak każde władze. Takim zaspakajaniem pierwszych potrzeb, ale potrzeby w kulturze to wcale nie są te, które wydają się oczywiste. One nie wynikają z prostych wyników ankiet. To tylko nam się tak wydaje.
Proste przełożenie ankietowe powie nam, że mieszkańcy Suwałk chcą: Dody, Michała Wiśniewskiego, Feela, dyskoteki i otwartych imprez z darmowym piwem. A to wcale tak nie jest, bo przykład Blues Festivalu pokazał, że w ciągu 5 lat można wykształcić fantastyczną suwalską – w ilości kilkunastu tysięcy – publiczność, która się znakomicie wkomponowała w przyjezdnych fanów i świetnie tego bluesa czuje.
Tak, oczywiście będziemy potrzebowali wsparcia finansowego, ale przede wszystkim potrzebujemy wsparcia, nie chcę tego nazwać górnolotnie – „duchowego”, ale załóżmy – intencyjnego. Wsparcia pod tytułem: róbcie, wierzymy wam, dacie radę! To wy jesteście profesjonalistami – ufamy wam!
Ta nasza misja, w gruncie rzeczy sprowadza się do tego, żeby poprzez twórcze i umiejętne projektowanie, organizowanie i realizowanie naszych działań – „tchnąć ducha” w społeczność i stworzyć z Suwałk miasto, w którym warto pozostać na stałe i realizować własne marzenia. Miasto, które będzie odwiedzane przez miłośników z całej Polski i nie tylko. Żeby Suwałki stały się nazwą mającą swoją markę i renomę. Miejscem, do którego warto przyjechać, bo tu się zawsze coś ciekawego dzieje, są świetni wartościowi artyści i twórcy oraz przyjaźni ludzie, są ekspresyjne i niesamowite pomysły, tu jest dobra energia…” – powiedział wicedyrektor SOK, Marek Gałązka.
Cały wywiad z Markiem Gałązką można znaleźć na: www.suwalki.info