Zmarł Andrzej Wajda. Twierdził, że ukształtowały go Suwałki

W niedzielę wieczorem, 9 października 2016 roku, zmarł Andrzej Wajda. Pogrzeb odbędzie się w środę (19.10) w Krakowie. Wybitny reżyser filmowy i teatralny, laureat Oscara, niedoszły żołnierz i malarz, suwalczanin, miał 90 lat.

Andrzej Wajda urodził się w Suwałkach 6 marca 1926 roku, w 2016 roku obchodził piękny jubileusz. W marcu w Suwalskim Ośrodku Kultury z okazji 90. urodzin reżysera odbył się pokaz filmów dokumentalnych, można było obejrzeć rysunki reżysera, a na placu przed ośrodkiem prezentowana była wystawa plakatów ukazująca filmową twórczość Andrzeja Wajdy.

_DSC6619

W czerwcu Mistrz pojawił się w Suwałkach osobiście. Podczas wizyty odsłonił tablicę nadającą Jego imię sali koncertowo-widowiskowej w Suwalskim Ośrodku Kultury i obejrzał fragmenty widowiska „Bal w Resursie” Zespołu Pieśni i Tańca SUWALSZCZYZNA.

Suwałki były dla Andrzeja Wajdy miastem o wyjątkowym znaczeniu. Tu się urodził i spędził pierwsze lata życia. Podczas ostatniej wizyty w Suwałkach przyznał, że właśnie te pierwsze osiem lat życia go mocno ukształtowało. Potem rodzina przeniosła się do Radomia. Tam też przyszły reżyser spędził czas II wojny światowej. Byłoby inaczej, gdyby dostał się do lwowskiego Korpusu Kadetów. Nie przyjęto go jednak i nie został, jak chciał jego ojciec, żołnierzem. Po wojennej zawierusze Andrzej Wajda rozpoczął studia malarskie w Krakowie. Na szczęście dla polskiego kina po trzech latach porzucił pędzle i farby, by zająć się filmem.

Filmy Andrzeja Wajdy – debiutanckie „Pokolenie”, drugi samodzielny film „Kanał” (Srebrna Palma na festiwalu w Cannes), „Popiół i diament” z niezapomnianą rolą Zbigniewa Cybulskiego (film wyróżniony na festiwalu w Wenecji), „Wesele”, nominowana do Oscara „Ziemia obiecana”, „Człowiek z żelaza” i jego kontynuacja „Człowiek z marmuru” (Złota Palma w Cannes i nominacja do Oscara) – to pozycje obowiązkowe dla każdego miłośnika kina. Podobnie jak kręcone już w późniejszych latach „Pan Tadeusz”, „Zemsta” czy „Katyń”. O tym ostatnim Wajda mówił: – Nigdy nie przypuszczałem, że będę żył w wolnej Polsce, że tego dożyję i taki film będzie mógł powstać.

Ostatnie dzieło Mistrza będzie można podziwiać na początku 2017 roku. „Powidoki” to kolejny film Wajdy nominowany do Oscara. Jedną prestiżową statuetkę reżyser już odebrał. W 2000 roku został nagrodzony za całokształt twórczości, osiągnięcia życia i wkład w rozwój światowej kinematografii. Członkowie amerykańskiej Akademii Filmowej nie przypuszczali chyba wtedy jeszcze, że Wajda przez kolejne 16 lat zrobi jeszcze tak wiele dla świata filmu…

slider_wajda_cz.b


Opublikowano